Byka za rogi brać!       21 XII 2018              [Tekst zdjęty przez FB, ban na 3 dni...]  

https://www.newsweek.pl/swiat/zwolennik–dyktatury–prezydentem–brazylii–kim–jest–jair–bolsonaro/w0d2xhw

Dziś zakłamana jest nie tylko przeszłość, ale i teraźniejszość. Czysto d***kratycznie. Dziś bowiem nie jest ważna prawda, tylko to: gdzie zo­stała podana, w jakich dawkach i w jakim naświetleniu.

Otóż merdia niemal zupełnie przemilczają niesamowity fenomen. Ogromnym państwem, jakim jest Federacyjna Republika Brazy­lii, pa­nu­ją­cym nad połową Ameryki Łacińskiej, krajem, gdzie mieszka najwięcej katolików na świecie – rządzi obecnie JE Jair (to biblijne imię trzeba w Polsce czytać po polsku, bo to od Yaira, słynnego sędziego rządzącego Izraelem) Mesjasz Bol­sonaro.

Prasa pisze: „To populista, gorszy może nawet od Donalda Trumpa”. Tak: to jest prawie Janusz Korwin–Mikke – a może na­wet go­rzej. „Głosi poglądy homofobiczne. Stwierdził, że wolałby by jego syn był uzależniony od narkotyków lub zmarł w wy­padku sa­mo­chodowym niż był ge­jem. W 2013 roku oświadczył, że jest dumny z bycia homofobem. Jest przeciwnikiem mał­żeństw osób tej samej płci”; „Przy­po­minają mu wy­wiad sprzed lat, w którym powiedział, że kobiety nie zasługują na to, by za­rabiać tyle co męż­czyźni, bo zachodzą w ciążę i idą na urlop macie­rzyń­ski. Albo inny, w którym stwierdził, że spłodzenie córki (po czterech synach) było chwilą słabości” (to akurat był żart, tylko ci po­nurzy lewacy tego nie zrozumieli). Jest też zwolenni­kiem ograniczenia roli państwa w gospo­darce, obniżki podatków, rozsze­rzenia dostępu do broni, ogra­niczenia aborcji, wy­strzelania 30.000 lewaków itp.

P.Bolsonaro doszedł do władzy nie wskutek spisku generałów – lecz w wolnych, d***kratycznych wyborach, w których zdobył 55% gło­sów. I teraz to pytanie:

DZIĘKI CZEMU p.BOLSONARO UDAŁO SIĘ WYGRAĆ TE WYBORY?

Odpowiedź jest prosta:

Bo stała za nim partia składająca się z prawdziwych mężczyzn i kobiet. Partia, której członkowie nie wstydzili się wypowiedzi swo­jego szefa, nie tłumaczyli w prasie i telewizji, że „On nie jest taki zły, on miał co innego na myśli”. Ci ludzie po prostu od­waż­nie mó­wili prawdę. Walczyli o prawdę.

I zwyciężyli.

Europejczycy (z Polakami jest trochę lepiej – ale tylko trochę...) są sterroryzowani. 77% Polaków jest za karą śmierci – czemu trudno się dzi­wić, bo jesteśmy krajem chrześcijańskim – ale gdy ktoś coś tu piśnie, rzuca się na niego te 5% przeciwników kary śmierci, które mają do dys­pozycji telewizje, radio, prasę i katedry uniwersyteckie. Innych się nie dopuszcza. I ten ktoś kładzie uszy po sobie, przeko­nany, że jest w mniejszości. 85% Polaków wie, że kobiety są średnio niższe, słabsze i mniej inte­ligentne od mężczyzn – ale gdy odważy się to po­wiedzieć, rzuca się na niego te 5% postępaków z feministkami na czele – i lu­dzie boją się po­przeć coś, co jest w każdym pod­ręczniku uni­wersyteckim (ale jest sprzeczne z marksizmem–žižkowizmem, zwanym „poprawno­ścią polityczną”). Ludzie boją się nawet przyznać, że homoseksualizm jest zboczeniem!! Ja nie mam nic przeciwko rozmaitym odmiennościom, uważam, że społeczeństwo bez ludzi nie­nor­malnych byłoby nienor­malne – ale to JEST zboczenie, a nie normal­ność! Nazywajmy rzeczy po imie­niu. Konfucjusz wyraź­nie powie­dział: „Naprawę państwa należy roz­począć od naprawy pojęć!”.

I nie ma co się bać. Praktycznie wszyscy mężczyźni (poza bęcwałami – bo, pamiętajmy, wśród idiotów jest też więcej męż­czyzn!!) wie­dzą, że kobiety są niższe słabsze i mniej inteligentne – ale się boją. Jednak wie to również i akceptuje zdecydo­wana większość kobiet! To ko­biety głównie popierały JE Jaira Mesjasza Bolsonaro!! To kobiety maszerowały w popierających Go pochodach. Bo mądra ko­bieta (1) nie zaprze­cza oczywistości; (2) udaje nawet, że jest głupsza niż naprawdę, dzięki czemu pomyłki i błędy ucho­dzą jej na sucho (3) chce, by rządził męż­czyzna – tak samo jak polskie siatkarki, szachistki, futbolistki, brydżystki, koszykarki, szczy­piornistki itd. na trene­rów i kapita­nów zawsze wybierają mężczyzn; bo chcą wygrać!! I jeśli kraj ma wygrać z innymi, musi być rzą­dzony przez osobni­ków z ja­jami! Przez machos, mają­cych wysoki po­ziom testosteronu.

I Polki też to wiedzą, Ale to my, mężczyźni, mamy to mówić. Dlaczego kobiety miałyby popierać facetów bez jaj?!? Facetów, któ­rzy boją się odważnie sięgnąć po przywództwo – i na zebraniach strachliwie mówią: „A może teraz wybrać jakąś ko­bietę...”. Ko­biety TA­KICH ośli­zgłych „facetów” nie chcą! Chcą MĘŻCZYZN – tu link do słynnego songu śp.Danuty Rinn  https://www.youtube.com/watch?v=hCUgkUUufBo.

Na koniec powiem dobitnie: walczę o Polskę, walczę o Europę. Walczę o to, by nasza cywilizacja zawróciła znad krawędzi przepa­ści, nad którą stoi. Otóż aby to osiągnąć nie wystarczy wygrać wybory. Jeśli mielibyśmy wygrać wybory nie przeciw­stawiając się „war­to­ściom unij­nym” (a nawet jeszcze „wspólnotowym”!), to tak, jakbyśmy pokonali kanibalów dzięki temu, że karmiliśmy armię zjada­jąc wrogów! Takie „zwycięstwo” mam w *****. Śp.Ronald Reagan i Małgorzata Thatcherowa wygrali – i co? USA i Królestwo są obecnie w gorszym stanie niż przed objęciem przez Nich rządów!! Bo nie zniszczyli PODSTAW narzu­conej nam obłędnej ide­ologii (równość płci jest jej istot­nym składni­kiem!).

Ten acquis communautaire trzeba odrzucić W CAŁOŚCI. Trzeba otwarcie powiedzieć: to, co głoszą te potwory z Brukseli, za­prze­cza pod­sta­wom naszej cywilizacji. I my te wartości wspólnotowe odrzucamy!

Jak to był powiedział śp.Jan–Paweł II ?

„NIE LĘKAJCIE SIĘ!”

 

JKM

Nie samym JKM człowiek żyje:

do Czytaj!

do Brydża