Rozgrywający
gra ze stołu Dziewiątkę; W bije Dyską i
odwraca Trójką... Chwila namysłu i Walet bierze
lewę (E dokłada
Dziesiątkę). Na zagraną Ósemkę E nie podkłada Damy.
Widzisz już pewne 10 lew; ze spokojem idziesz zatem do bufetu po Coca–Colę.
W drodze analizujesz rozdanie i
dochodzisz do wniosku, że rozgrywka była bardzo przezorna: jeżeli W ma cztery
trefle w układzie 4144 bądź 4054, to S – dzięki eliminacji i
wpustce – zmniejszy swoją wpadkę do zaledwie bez jednej bądź bez dwóch.
Wracasz do stolika, grane jest
już rozdanie następne, mimochodem spoglądasz na kontrolkę – w rozdaniu 8 w
rubryce WE
figuruje 50. Ze zdumieniem pytasz sąsiada – Co, zrobił fałszywy renons ?... –
Skądże, po prostu nie szło – pada odpowiedź.
Na bliższe wyjaśnienia musisz
zaczekać do zakończenia tercji; tymczasem obliczasz przewidywaną stratę – w
najlepszym przypadku 4 impy, raczej jednak 10.
Mecz toczy się dalej. Wreszcie
przerwa i podliczanie wyników; tłum kibiców nie pozwala popatrzeć dokładnie na
kontrolkę z pokoju zamkniętego. W rozdaniu 8, które tak cię zbulwersowało, widzisz
jednak wyraźnie 50 dla WE. –
Co wam grali w ósmym ? pytasz jednego
z graczy – 4§
czy w © ?
– W
ósmym ?... Udało nam się obalić 3BA – z uśmiechem odpowiada zawodnik.
Pikier
2002
Co się stało ? Kto potrafi wyjaśnić tę zagadkę ?
Pikier w swoim czasie się
nie spytał, a potem Autor wywędrował hen w daleki świat.
Pikier przypuszcza że
Słońce założył iż Wieczór ma singla trefl, a
takie prostactwo jak sprawdzenie tej hipotezy nie przystoi pierwszoligowcowi –
na wysokim szczeblu walczy się o –50 zamiast –100, a nie o iluzoryczne +400.
|
||||
Nie samym brydżem człowiek żyje: do Czytaj! |
||||
30 4 2002 |
||||
brydż, brydz, bridge, brydż sportowy, brydz
sportowy, bridge sportowy, Pikier, Sławiński, Slawinski, Łukasz Sławiński,
Lukasz Slawinski, |
||||