Ł.Sławiński |
Przegląd
Systemów Słabych Otwarć |
2018 |
Ebeling
W 1958
Frederic J.Ebeling opublikował
broszurkę „Revolutionary Forcing Pass System” |
|||||||||||||
|
Nie był to tylko chwilowy wyskok
znudzonego brydżysty lecz wyrażnie
określona idea, albowiem autor sformułował coś na kształt Postulatu Słabych
Otwarć. Z uwagi na grę tym
systemem jedynie w domowym zaciszu i zapewne skromny nakład – nie
wzbudziło to żadnego zainteresowania – zostało przemilczane i zapomniane. |
Broszurka była malutka. Dalsza licytacja nakreślona jako
naturalna, na zasadzie „silna ręka = przeskok, bardzo silna = przeskok
podwójny” (dwa w kolor po 1BA = 0–17) plus kilka najprostszych
wskazówek typu „dla nieumiejących grać w brydża”
Wiadomość o tej broszurce wyszła szerzej na forum światowe dopiero
w 1985, kiedy to wydał jej reprint... Ron Klinger, a w „The Bridge
World” (Maj 1985) ukazała się recenzja (obok recenzji z moich
„Systems in Defence”). Z uwagi na te okoliczności przez długi czas podejrzewałem że jest to jakaś deprecjacyjna
mistyfikacja, aż dopiero w 2005 uzyskałem pewność. Napisałem o całej tej historii
pod 32 lata SSO.
Alfa
Pierwszy SSO Pikiera (1964) – i
zarazem pierwszy wypróbowany w turniejach (z Andrzejem Orłowem) |
|||||||||||||
|
Pierwszy turniej był dla nas emocjonującym
przeżyciem, spotęgowanym obawą przed wpadkami. Okazało się jednak, że nie
taki diabeł straszny... i nie tak łatwo nas skontrować. Po
kilku turniejach zabroniono nam jednak gry tym systemem w oparciu o przepis wymagający
posiadania conajmniej 8 punktów przy otwarciu na pierwszym bądź drugim ręku. |
Beta
Drugi SSO Pikiera (1964) –
wymuszony przez wcześniejsze zakazanie nam otwierania 1X poniżej 8 |
|||||||||||||
|
Grywałem
tym regularnie z Andrzejem Orłowem do czerwca 1965. NB 1¨ obejmowało ręce bez starszej 4, ale
mogła być 5! |
Delta
Pierwszy System
Krótkościowy (Pikier 1965). Singletonowy – tzn krótkość = singleton lub
renons |
|||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
Otwarcia INNE wskazywały jednoznacznie kolor
krótkości. Otwarcia
po Pasie były identyczne, z tym ze strefa 13+ była umieszczona dodatkowo
w otwarciu 1§. |
|
Powstał po próbach
wdrożenia Postulatu Kolorów Krótkich: „Otwarcia powinny
informować głównie o kolorze najkrótszym” Próby wcześniejszego zrealizowanie go w wersji dubletonowej
nie dały zadowalającego rezultatu, poza tzw Systemem Majorowym, informującym
jedynie o układzie w kolorach starszych. Baza Systemu Delta – tzn PAS = 13+ 1¨ =
0–7 – okazała się bardzo wygodna i prosta – tak że stała
się potem w zasadzie jedyną. Uwaga! Odtąd, jeśli nie będzie podane inaczej, baza systemów będzie
tak jak w Delcie: PAS = 13+ 1¨
= 0–7 INNE = 8–12 |
Majorowy
Projekt Pikiera (1965)
systemu dubletonowego z ograniczeniem do starszych, jako że |
|||||||||||||||||||
|
nie wychodził
dubletonowy na wszystkie 4 kolory. Po publikacjach w latach
1970 koncepcja majorowości spodobała się i znalazła kilku zwolenników w
postaci systemów: Moscito, Max i Pingwin. |
Big Beat
|
System częściowo singletonowy
Stanisława Rumińskiego (1966), wraz z propozycją nietypowego
znaczenia otwarcia PAS. Był trochę grywany. |
Sigma
System Pikiera (1966) przeznaczony
do gry na maxy – tzw Dzika Sigma. Baza jak w Delcie. |
|||||||||||||
|
Najchętniej była jednak grywana wersja „łagodniejsza”
(zarazem bardziej naturalna i prostsza), mająca 1BA naturalne bez starszej czwórki (inspiracja Marka Głowackiego) |
Łukand Gamma
Próba Andrzeja Orłowa (1967)
przełamania zastoju w zakresie koncepcji dubletonowej: |
||||||||||||||||
|
Nie została wypróbowana – najprawdopodobniej z powodu dość niewygodnej bazy. Jako ciekawostkę warto odnotować późniejszą próbę Janusza Mikke wylansowania „naturalnego”
systemu dubletonowego z pasem = 0–7 albo
13+ |
Lambda
Tutaj Pikier wprowadził (1967) Alternatywne Dwukolorówki ze Zgadywaniem. |
||||||||||||||||||||
|
Lambda okazała się jedynym SSO,
który w dalszej licytacji umożliwia pełne i łatwe zastosowanie stylu
naturalnego. |
AntyDelta i AntySystemy
To wielce płodny pomysł Stanisława
Rumińskiego z 1969: |
|
Z każdego systemu z bazą klasyczną
można zrobić antysystem przestawiając znaczenie 1§ ze znaczeniami otwarć 1©
od wzwyż. |
Zamiana taka podwyższa np
blokowalność Delty i nie wymaga dodatkowej pracy. Stąd zaczęto wypróbowywać
Antydeltę |
Regres
AntySingletonowy system Stanisława
Rumińskiego 1970 |
||||||||||
|
Pierwszy SSO który wyszedł na arenę
międzynarodową dzięki startowi pary Moszczyński–Rumiński w ME Juniorów
1974. BTW rozkolportowano broszurę o
Systemach Słabych Otwarć. |
|||||||||
|
Bez Nazwy
Rumiński wprowadził w nim (1972)
nową alternatywność „Krótkość albo Długość” |
||||||||||||||||
|
System
osiągnął olbrzymie powodzenie dzięki bulwersującym przeciwników otwarciom
1S i naciskowi na kolory starsze. |
Maxim
Próba Pikiera (1976) nowej bazy do
gry na maxy |
||||||||||||||||
|
Był
trochę grywany i wzbudził pewne zainteresowanie
– także zagranicą. Grało
się nim bardzo ciężko z uwagi na szeroką
strefę otwarć: 5–11. |
Łukand Major
Experyment Andrzeja Orłowa z
Pikierem, z roku 1977 |
|||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Bardzo zawikłany system majorowy. Trzeba długo się wpatrywać, aby dostrzec
celowość i logikę. Zwraca uwagę nowy typ
alternatywności w otwarciach 2© 2♠: Longer albo Dwukolorówka w bocznych. Nigdy
nie został wypróbowany, acz opublikowany
w najbliższych wydaniach skryptu „Introduction to WOSs + Regres” |
Bazy pod Zakazy
|
|
System Niepasowy (tj w zasadzie bez pasa)
Tak zaczął radzić sobie Pikier w
2002 – bo inaczej już się nie dało: |
|||||||||||||
|
Choć „Diabelskie Dwa” z
rozpaczy stosował
już sporadycznie wcześniej – od 1980. Okazało się że system
jest grywalny!! mimo iż 1BA
nazwał „BA Wariackie” |
Ten system niby nie podpada pod Żółte ani nie ma Konwencji
Brązowych (też są zakazywane).
Niby – bo licho nie śpi: a nuż „zinterpretują”
lub dopiszą że 1BA
ma być na zrównoważonym.
Tak było – ale po prawdzie to było o wieele gorzej!
Kiedy SSO wyszły na arenę międzynarodową, w latach 1980 wielu
brydżystów na świecie zaczęło „silnopasowców” skwapliwie naśladować
w konstruowaniu swoich własnych systemów. W efekcie dla zwykłych brydżystów gra
w turnieju zaczęła stawać się mordęgą – co rusz to para z jakimś
dziwolągiem, a tu nie wiadomo jak przeciw czemuś takiemu licytować. Wyczytane
w książkach porady niezbyt się przydawały – trzeba było w licytacji
improwizować i ryzykować, a wiadomo że nie każdemu taki hazardowy brydż odpowiada.
Ale i arcymistrzom było niewesoło, a może nawet gorzej. Dotąd
mieli wszystko obcykane i doskonale wyćwiczone – przeciwko słabszym graczom
mogli właściwie przysypiać, a tu raptem... zawracają człowiekowi głowę czymś
niewydarzonym, na czym łatwo się potknąć.
Największa groźba zawisła jednak nad publicystami i pisarzami.
Dotąd mieli łatwo – radzili jak grać w typowych sytuacjach i jakie stosować
ustalenia („jedni mają takie, inni owakie – wybierzcie co
lubicie”) – a teraz zanosiło się że muszą uczyć się pisania od
nowa.
Ponadto sam brydż został skompromitowany – wyszło bowiem na
jaw że latami udoskonalane systemy marnują się przez to że przeciwnicy
nieustannie otwierają z „niczym” bądź z „byle czym”,
oraz że takie otwieranie nie jest tak bardzo niebezpieczne, a często skuteczne.
Tak dalej być nie może! – stwierdziła Światowa Federacja
Brydża – postęp idzie w złym kierunku – musimy „położyć nacisk na postęp i innowacje”, ale w ramach solidnego brydża tradycyjnego
– i ogłosiła wzorcowe Zakazy Systemowe dla swoich turniejów.
Naśladnęlo ją wiele związków
narodowych, a wsród nich PZBS, który postanowił ukierunkować postęp na
udoskonalenie Wspólnego Języka tudzież
Strefy. I tak ten postęp trwa do dzisiaj – co rusz ukazują się nowe wersje
Wspólnego Języka i propozycje modyfikacji gadżetów.
A teraz oddaję głos innym...............
Najpierw przemówi zagorzały tępiciel metod destrukcyjnych w
licytacji:
Jeff Meckstroth – wielokrotny mistrz świata
– udziela wywiadu zespołowi „Bridge24” |
V 2018 |
W latach 80–tych było sporo par, grających
silnym pasem I otwarciami 0–7, czy 0–8 na wysokości jednego. To
siało spustoszenie. Bobby Wolff zrobił wielką robotę, zarówno w ACBL, jak i
w WBF, doprowadzając do zakazu tych destrukcyjnych metod. Pracowałem w
komisji systemowej ABL przez 25 lat, próbując tego samego. Wyeliminowaliśmy
wejścia komicznym bez atu, bloki bez określonego koloru, otwarcia 1BA z
mniej niż 10 PC, itp. Starałem się i nakreśliliśmy linię, oddzielającą to,
co można nazwać metodami destrukcyjnymi. Mam na to spojrzenie z szerokiej
perspektywy. Zwariowane systemy stawiają ludzi w niewygodnych sytuacjach
i odstraszają wielu graczy od brydża. Dla przeciętnego gracza to nie jest
przyjemne doświadczenie, gdy musi radzić sobie z takimi rzeczami. Tutaj nie
dam się przekonać. |
A
teraz wypowiedź kogoś zupełnie innego:
Jakub Kołodziej – nowicjusz brydżowy – pisze w liście
do Pikiera: |
5 XII 2018 |
Piszę w sprawie opracowanego przeze mnie systemu
licytacyjnego. Zaczynając od początku – zacząłem grać w brydża około 3
miesiące temu i oczywiście pierwsze, co mnie w nim najbardziej urzekło to
systemy i ich różnorodność, a także możliwości. Przyhamowałem trochę,
kiedy zacząłem sobie uświadamiać, że nie są one bynajmniej w fazie rozwoju,
ale są mi prezentowane jako już gotowe, których nikt szczególnie nie
rozwija. Jakiś czas później dowiedziałem się o Systemach Słabych Otwarć i byłem
naprawdę pod wrażeniem. Masowo zacząłem o nich czytać (głównie w
Pikierze), dyskutować, a w końcu także stworzyłem pierwsze takie systemy.
Oczywiście, nie były one zbyt użyteczne. Grałem na przemian nimi i
okrojoną Lambdą (samymi otwarciami). Potem natrafiłem na kolejny mur w postaci
Polityki Systemowej (nie wiedziałem o niej, dopóki na turnieju sędzia nie poinformował
mnie o istnieniu takiego dokumentu, którego zapisy zakazują gry SSO).
Byłem mocno zdziwiony, ale szukając powodu jej uchwalenia doszedłem tylko
do niejasnych przesłanek, że „systemy sztuczne zniechęcają nowych
graczy”. To stwierdzenie mocno mnie zniechęciło! Po jakimś czasie
jednak podjąłem „walkę” ponownie – tym razem stworzyłem
kilka systemów, które możliwie realizowały założenia SSO, a jednocześnie
według Polityki Systemowej były Niebieskie – i to bez Konwencji Brązowych.
Wszystkie z tych systemów upadły po pojedynczych turniejach, z których
zorientowałem się dlaczego nie działają. Oczywiście próbowałem od nowa, aż
do stworzenia LESSO – LEgalnego Systemu Słabych Otwarć. Przetrwał
próbę turnieju, na którym wszystkie wylicytowane kontrakty były optymalne
(poza jednym, po analizie tego rozdania stwierdziłem że były to najbardziej
feralne karty do tego systemu zdarzające się najrzadziej). Swoją drogą, na
drugim turnieju dwie trzecie sali pytało czy jestem autorem TEGO systemu
(miałem okazję rozmawiać o nim z sędzią, wieść najwyraźniej się rozeszła w
tych kręgach). Stąd też piszę tego emalia z prośbą o ocenę i krytykę systemu
wykorzystującego chyba najwięcej istniejących luk w polityce systemowej.
Opis obecnie istniejącej wersji lessa znajduje się na (niedokończonej)
stronie http://tetrax.home.staszic.waw.pl/lesso.html |
System
LESSO opiera się na bazie „normalnej” { PAS = 0–7 1¨
= 13+ INNE = 8–12 }, ale otwarcia 1©1♠1BA2§ są zaiste niezwykłe:
6 kart w jednym określonym kolorze ALBO singleton
(renons) w innym określonym kolorze
Ile warta jest taka alternatywność? – ocenić
na chybcika niełatwo. Ale jest rzecz znacznie gorsza – nie podpada ona
pod zakazywane w turniejach systemy ”wysoce niezwykłe” czyli tzw
Żółte. Zatem autor LESSO ma prawo grać swoim systemem przy Standardowych Zakazach.
Jak sobie poradzi?... Słusznie martwi się Jeff
Mecktroth że „dla przeciętnego gracza to nie jest przyjemne doświadczenie,
gdy musi radzić sobie z takimi rzeczami” – a tu przecież musi radzić sobie z tym nowicjusz,
co gra w brydża zaledwie od 3 miesięcy!
|
|||||