Ilościówka Sekwensowa
W finale zakopiańskiego turnieju teamów 1988 zdarzyło się
ciekawe rozdanie:
|
|
|
Jako S rozgrywałem 3BA.
Wist Król–Dama–Walet. Zabiłem Asem dopiero trzeciego pika i zaimpasowałem Damę Karo. E wziął i odwrócił
w kiera, po czym gry już wygrać nie
mogłem. Mój partner – jak zawsze błyskotliwy – zauważył: Trzeba było zabić drugiego pika,
pozostawiając E odejście
pikowe. Potem
już nawet ty potrafiłbyś ustawić W w przymusie kierowo–treflowym. |
|||
|
||||||
|
Oczywiście miał rację, ale nie o to mi chodzi.
Skąd E ma wiedzieć, że trzeba odwrócić w kiery?
Przecież jeśli W ma 5
pików, to odwrót kierowy może
natychmiast grę wypuszczać.
Przypomniało mi to rozdanie z finału Spingolda w USA:
|
|
|
|
1BA = 15–17 × = „Mam kolor Treflowy” |
|||||||||||||||
|
W
wyszedł treflem – Dziesiątka, Walet i S przepuścił. Teraz Dama
Karo, i Walet zabity Asem. Jeśli W nie odblokuje się Królem, to S zagra trefla, odcinając E od dobrych kar – i grę wygra. |
||||||||||||||||||
|
W celu ułatwienia wistu w takich sytuacjach, proponuję przyjąć
następujące ustalenie:
Z sekwensu trzykartowego wychodzimy najwyższym honorem,
a w drugiej lewie
z dwóch pozostałych honorów zagrywamy „ilościówką odwrotną” tzn:
wyższym – gdy w kolorze była nieparzysta ilość kart
niższym – gdy w kolorze była parzysta ilość kart.
Roman Krzemień w „Brydżu” 7–1988
Tytuł oryginalny „Wyjście z sekwensu”
Jeśli kto stosuje ilościówki „normalne” (klasyczne),
może dla łatwiejszego spamiętania przyjąć równie dobre przyporządkowanie
przeciwne (wyższy = parzystość, niższy = nieparzystość).
Nie samym
brydżem człowiek żyje:
do Czytaj! |
||
brydż, brydż,
brydż, brydż, brydż, brydz, brydz, brydz, brydz, bridge, bridge, bridge,
bridge, bidding, brydż sportowy, brydz sportowy, bridge sportowy, licytacja, bidding,
wist, Pikier, Łukasz, Lukasz, Sławiński, Slawinski, Łukasz Sławiński, Lukasz
Slawinski, Czytaj, Czytaj!, piki, kiery, kara, trefle, pik, kier, karo,
trefl, pas, atu, bez atu, kontra, rekontra |
19 Grudnia 2000