Sposób na gadułę

     Zdarzają się gracze, którzy podczas rozgrywki gadają, gadają, gadają...
Gdybyś po prostu poprosił o ciszę, byłaby to oratio recta. Stalky był zdania, że zawsze lepsza jest oratio obliqua, a poniższe zdarzenie wykazuje, że się nie mylił.

      

   Kiedyś zirytował mnie Pewien Znany Gaduła. Ot takie niewinne pogaduszki (bo wiadomo, że brydż jest strasznie nudny) – a po kilku minutach wszystko mi się na wiście poplątało i jako jedyny 'puściłem' nadróbkę.

    W następnym rozdaniu ja miałem rozegrać jakieś niepozorne 3¨. Zacząłem od oznajmienia: „A teraz ja sobie pogadam !”. Dalej już było łatwo: „Co ! wist w piki!? No to spróbujemy przepuścić”, „A teraz atutujemy”, „Oj, ta dwójeczka to chyba lavintalik!”, „Trefelki kolorek niewielki”,...
    Po trzech minutach nieustającej paplaniny efekt był zdumiewający:
            Mój Gaduła zgubił dwie lewy !

    Paplanina jest więc potężnym orężem, a Kodeks Hammurabiego...

 

Podejrzenie 1

Czy Gaduła gada ot tak sobie ?  A może już zauważył, że to przeciwników rozprasza i że dzięki temu od czasu do czasu można zdobyć nadróbkę bądź smakowitego maxa ?...

   Eusapia Palladino - znane „medium” z początku wieku – podczas seansów spirytystycznych też nieustannie gadała, a nawet podszczypywała kontrolujących ją naukowców (rzekomo z napięcia nerwowego). W końcu jednak zdemaskowano jej sztuczki w ciemnościach. Okazało się, iż mimo wielkiej tuszy była niesłychanie zręczna - potrafiła np daleko wyciągnąć nogę do tyłu i popychać nią stolik (spirytystyczny).
   Po wynalezieniu fotografii w świetle podczerwonym spirytyści znikli z wielkiej areny publicznej. Nie zabrakło jednak (i nadal nie brakuje) naiwnych obrońców, którzy twierdzili że Eusapia odwoływała się do trików jedynie od czasu do czasu – gdy akurat „nie była w formie”.

 

Podejrzenie 2

Gaduła może być oszustem ! W pozornie niewinnej paplaninie mogą być słowa bądź frazy (względnie intonacje) będące umówionym sygnałami dla partnera. Udowodnić to bezpośrednio jest niemal niemożliwością.
    W Warszawie jest np para Gaduł popisujących się bardzo zręcznymi wistami. Są to zarazem dobrzy gracze, więc nie stanowi dla nich problemu wtrącenie w dalszej powistowej gadaninie sensownych uzasadnień dla swych super celnych zagrań. Jedyną obroną przed nimi (jeśli oszukują) jest więc wyegzekwowanie ciszy przy stoliku.

 

Łukasz Sławiński, 1999

 

Rozmaitości

 

Co nowego... 

do Spisu

Nie samym brydżem człowiek żyje:  do Czytaj!

1999

redakcja@pikier.com

© Pikier.com

brydż, brydz, bridge, brydż sportowy, brydz sportowy, bridge sportowy, Pikier, Sławiński, Slawinski, Łukasz Sławiński, Lukasz Slawinski,

 

 

 

 

 

 

Wyjaśnienie ubliżyłoby Czytelnikowi. 

 

Dokończenie ubliżyłoby Czytelnikowi.

 

       o pokerze aktorów z filmu....

        o zarzutach przeciwko demaskującym iluzjonistom