ŁS

Rób jak  chcesz – to twoja sprawa – wybór należy do ciebie             

ŁS  18 III 2019

Jeśli usłyszysz powyższe od przyjaciela

STOP:  nie jest TWÓJ przyjaciel – to twój WRÓG. Natychmiast z nim zerwij.

A jeśli obcy, to też niedobrze – powinien powiedzieć „W tej kwestii nie potrafię ci nic doradzić”, a tymczasem odwiódł ciebie od szuka­nia po­rady u innych. Uważąj abyś nie uległ tej sugestii – to jasne przecież że ostateczny wybór należy do ciebie, ale bywają porady tak wnikliwe i tak celne, że staje się po nich oczywiste co należy czynić.

A jeśli ktoś prosi o radę ciebie?

Od tego nie wolno się uchylać! – należy uważnie wysłuchać i w miarę możności doradzić. To twój bliżni prosi o ratunek!

Nawet gdyby on nie był tobie przyjazny albo nawet wrogi – nie wolno udzielać mu rady fałszy­wej, w nadziei że korzystając z okazji mu zaszko­dzisz. Uchodzi to często za zwykły spryt, ale jest to przecież tak straszliwa nikczemność, że nie ujdzie ci bez kary nawet w życiu doczesnym.   

Kto ciebie ukarze?

Twoje sumienie. Na razie zapomni o tym co uczyniłeś, ale po pewnym czasie się ocknie i zacznie cię dręczyć – im będziesz starszy tym czę­ściej i silniej. Wiem co mówię – nawet zwykłe gafy przypominają się po latach i człowiekowi wstyd że ongiś głupio się zachował, a coż dopiero coś takiego.

Zawsze należy uczciwie i starannie doradzać, i nigdy nie wolno się od tego uchylać! 

Uchylenie się powoduje częstokroć wielkie zło – i dla ciebie i dla bliżniego.

Raz uchylono się od udzielenia mi porady i pozostawiony sam sobie postąpiłem źle.

A powinieniem niezmordowanie szukać porady u kogoś innego.

Potem i ja uchyliłem się od udzielenia porady mówiącRób jak  uważasz”, mimo iż wiedziałem co doradzić (aby nie było na mnie kiedy źle wyj­dzie) i ktoś postąpił źle.

Co ja mówie – źle!?

Konsekwencje były tragiczne – tak na całe życie.

Szkoda że nie przeczytałem tego wcześniej.

BTW

Zdarzyło się że do wróżki na telefon zadzwonił lekarz z pytaniem czy ma przeprowadzić zabieg.

Nie śmiejcie z tego – to był wspaniały lekarz. Cała jego wiedza i doświadczenie nie dawały mu możliwości roztrzygnięcia dylematu, a mimo to niezmordowanie szukał dalej.

Oczywiście wiedział że z kart to nie wyjdzie, ale liczył na coś innego:

Wróżka dużo rozmawia z ludźmi, słyszy wiele różności i mówi wiele różności. Może się zdarzyć że wśród natłoku powie coś co mu nie mogło przyść do głowy, a co go olśni. To była ostatnia szansa na lepszy los pacjenta. To był wspaniały lekarz.

 

                Do Maralitetu 3    jakniedobro.htm

 

Anabis

do Czy­taj!

do Brydża

literatura, wypisy, urywki, fragmenty, ciekawostki, rozmaitości

 

redaktor@czytaj.net

© Czytaj !