Boezja
Brydżowa |
Co to jest boezja – dowiesz się pod Boezja |
Cichy pogrzeb Metamorfozy
Zielony Kier Apologia na 50–lecie PZBS
Brydżowy Teatr Absurdu 1991 Opinie o Pikierze Opinie o PZBSs
Już niedługo („Wesołe jest życie
staruszka”) Jeszcze rozdań sto
tysięcy, jeszcze musisz się
pomęczyć, aż nagroda spotka cię
– brydż rozkoszą stanie się: Wesołe jest życie
staruszka: codziennie na BBO gra; „Idioto!”
bierze za komplement, bo „lekką” sklerozę już
ma. Wesołe jest życie
staruszka: rozdania mijają jak
sen; często lewę bierze ich
piątka, bo refleks, bo refleks nie ten. Wesołe jest życie
staruszka: problemy rozwiązuje w
mig; co drugie zagranie
pomyłka, bo nie ten, bo nie ten już klik. Wesołe jest życie
staruszka: gra w brydża na myślowy
luz; nie dlań przymus, impas
czy wpustka, bo nie ten, bo nie ten już mózg. ŁS
22 IX 2008 |
Praca w parze („Bartoszu,
Bartoszu,...”) Partnerze,
partnerze: Czemu wyszedłeś w
piki? Czemu wyszedłeś w
piki? Jak przy takich wistach
można mieć wyniki. Jak przy takich wistach można mieć
wyniki. Przecież na dwa piki kartę ledwie miałeś. Przecież na dwa
piki kartę ledwie miałeś. Przestań już, nie męcz
mnie, błądzę dla dobra twego, błądzę dla dobra twego. Najlepsza nauka to błędy
bliźniego. Najlepsza nauka to błędy bliźniego. Rób więc też błędy ty, abym i ja skorzystał. Nie bądź, mój partnerze,
taki egoista. Mie bądź, mój partnerze, taki
egoista. Wiedz że to właśnie jest tak zwana praca w parze, tak zwana praca w parze. Szkolenie wzajemne
poprzez błędy w darze. Szkolenie wzajemne poprzez błędy w
darze. ŁS
22 IX 2008
|
|||||
Trening: Dziś
mam dzień treningu: najpierw
tasowanie, potem
do koloru ćwiczę dodawanie. Teraz
dwa browarki, bo
najcięższa próba: czy
przesunąc dechę w tempie mi się uda. 200
stron ustaleń; mam
tak dobrą pamięć, że zapamiętałem. Ale
że teoria bez
praktyki niczym, więc
wyjątki muszę przygotować przy tym. Partner
się domyśli, wszak
nie w ciemię bity, i ja
się domyślę, bom w tym znakomity. Pięć
lat pracy w parze nie
poszło na marne: on
czuje co ja chcę, a ja jeszcze bardziej. Brydż
wykazał tele- patii
moc wspaniałą; tylko
jeszcze jasno- widzieć by się zdało. ŁS
16 II 2009 |
||||||
Pewien kraj z tego w brydżu
zasłynął że swój
własny wspólny język rozwinął. Wielkie z
tego korzyści, bowiem dziś
dwaj brydżyści i w
najprostszych sekwencjach się miną. ŁS
I 2010 |
Na forach niełatwo o quorum; raz tylko na pewnym brydż forum w temacie „To
kretyn!!” obeszło się stety bez
votorum separatorum. ŁS I 2010
|
|||||
Tam gdzie Ozorek króluje, Brydżu!
głupoto moja! – ustalactwem stoisz przez
zapis idiotyczny, starszeństwo kolorów oraz grę w stałych parach – ach, czemuż że
wcześniej nie dostrzegłem debilstwa tych niby walorów. Gdzie sfora
ustalaczy swym sianem wciąż merda, gdzie co rusz to pretensje o złe wyjaśnienia
– tam kto
lubi normalność, nie ma czego szukać, jeśłi chce się uchronić od mózgu zmiękczenia. Żegnaj brydżu – odchodzę. Dla naiwnych
miejsce zwalniam,
by pracą w parze się zachłystywali, by zwali to teorią, nauką, postępem... Ja nie muszę – kto głupi, niech tkwi w
bagnie dalej. 1 IX
2012 Mój
piękny wujociku, VII
2012 Chodzi mi
o to, aby język giętki wyraził
to co mądry pojąć zdoła; A gdy nie
pojmie tego umysł miętki, to i lepiej - niech
głupi milczy zgoła. VIII 2013 Kiedy rozdania przegrane zgłębiam szukając zlego kontraktu przyczyny stale to samo od lat dostrzegam ustaleń mało Wszak do wyboru mamy ich setki, a sami tysiąc potrafimy stworzyć; Lepiej cokolwiek sobie ustalić niźli w ciemnościach naturą brodzić. – Partnerze, nie zwlekajmy! ustaleń nam trzeba; Nieważne jakich, byleby były. – – Daj spokój! Nie męcz grajmy jak dotąd – I jak tu grać z takim wypisz, wymaluj idiotą. VIII
2013 Kto Ozorka nie szanuje ten ma głowę jak u głupa (lub inaczej: ten jest) IV
2018 Ktoś tu podszeptuje mi: IV
2018 |
Rad galaktyk, pełen dumy że zna brydża wyśmienicie, Lecz nie przyszło mu do głowy, że to metagalaktycy. ŁS 5 VII
2011 „Dziś do ciebie przyjść nie
mogę...” Ach, jak w oczy mi zagląda, gdy otwieram jedno pik; wnika w moją duszę do dna, Ach, jak śledzi moje ręce, gdy wychodzę w kiery drżąc czy zauważył że więcej nie mam ich czy jeszcze dość. Lecz widocznie nie dość mocno go kochałam, bo dziś rzekł: na manowce spychasz mnie. Nie wygramy tak turnieju, marnujesz wysiłki me; nie pasujesz do mnie miła, więc musimy rozstać się. Odetchnęłam po tym z ulgą, bo rozgrywał bardzo źle. Nie chce ze mną, to i lepiej; Mnóstwo lepszych znajdzie się. Nudno na forum, Los daj czadu! A wtem radocha: Los dał czadu!
Rozwijajcie teorię! Ustalcie wszystkie sekwencje. Dziś głos ma swoboda twórcza: Ciszej tam, malkontencie! Dość mamy naturalności i jej mętnego myślenia. Zrobimy jasne i dobre Ustalenia! Ustalenia! Ustalenia! Hej,
chłopcy ustalacze! Do pracy! Sekwencje czekają! Zali
gnuśne przyzwyczajenia stępiły
pomysłów ostrze? Dość mamy
starych znaczeń – wszak
tyle do wymyślenia. Niechaj świat cały podziwia Ustalenia! Ustalenia! Ustalenia! Czy
zapał zgaśnie? Nigdy! Teoria
się nie poddaje! Brać
system w karby precyzyjnych
ustaleń. Gdy
ustalimy wszystko, znikną
wszelkie zwątpienia. Kto
tam znów naturalnie!? Ustalenia! Ustalenia!Ustalenia! X
2012 Ozorek był chory, `6 I 2015 |
2 IX 2009 |
redakcja@pikier.com |
© Pikier |
http:/www.logios.pl/ ocena przystępności textu