Kaskadowy
Turpar – na
mistrzostwa, kadry, wyłanianie reprezentacji i inne |
ŁS 3 XII 2018 |
Rozpacz
bierze kiedy widzi się ciągłą szarpaninę PZBS z konstruowaniem systemu
rozgrywek jakichś mistrzostw bądź kadry. Chcą mieć wszystko co potrzebne i
korzystne, ale za nic nie chcą zrezygnować z dotychczasowych przyzwyczajeń i
schematów. Otóż jest to niemożliwe – napróżno wierzgać osłu przeciwko
ościeniowi. Muszą przestać myśleć o ościeniu, a wówczas wyzwolą się z mocy zabobonów,
jak np tego że eliminacje do reprezentacji muszą być teamowe. Otóż powinny być
parowe, ale turniej par trzeba umiejętnie zaprojektować, aby nie miał
znanych a zastarzałych mankamentów. Pikier pokaże jak to należy zrobić...
Brydż jest walką o punkty – zatem zawołanie „Zwycięzca bierze wszystko” jest nonsensem. Ten kto zdobył 58% zasługuje na niewiele mniej od tego kto zdobył 60% – nawet ten kto zdobył 52% na coś skromnego zasługuje.
Zatem najsensowniej byłoby rozdzielać nagrody proporcjonalne do uciągu w turnieju (patrz Jak rozdzielać), a także obniżać ranking za zajęcie kiepskiego miejsca. Nie będzie wówczas gry o niedbałej (o czapkę gruszek), frywolnej („ciekawe jak to się skończy”) i wreszcie tego najgorszego – podkładek (z moich doświadczeń wynika, że są tak bardzo... popularne, że aż nie do wytępienia).
Jednak niskie nagrody są nieatrakcyjne, a pozatem niekiedy są nagrody rzeczowe których niesposób rozdzielić – i wreszcie bywają turnieje których celem jest awans do rozgrywek stopnia wyższego bądź do reprezentacji.
Zatem i tak niezbędne będzie zorganizowaniu turnieju w którym nagradzana jest tylko ścisła czołówka. I trzeba zaprojektować go tak, aby nie opłacała się w nim gra niedbała bądź frywolna, ani te straszne podkładki.
Uzyskamy to kiedy zorganizujemy turniej par według wzorca System Czwórkowy
Mianowicie ustawiając pary w kaskadę (piramidę) zbudowaną z kwadratów. W kwadratach będą po 4 pary, rozgywające 3 mecze (po 2, 4, 6,... rozdań) w 3 możliwych zestawieniach. Wyniki meczów należy przeliczać na Viktorki (najlepiej procentowe!), a wyniki w grupie mogą być jeszcze justycjalizowane. Najlepsza para w kwadracie awansuje, a dwie ostatnie spadają – itd aż pod koniec najlepsi będą będą (najprawdopodobniej) najwyżej.
Poniższa tabela obrazuje szereg takich turniejów:
ilość rozdań w rundzie |
6 |
12 |
16 |
||||||||
rozdań w turnieju |
30 |
60 |
90 |
120 |
30 |
60 |
90 |
120 |
60 |
90 |
120 |
max ilość rund w turnieju |
5 |
10 |
15 |
20 |
2 |
5 |
7 |
10 |
3 |
5 |
6 |
2 poziomy = 12 par (=3*4) |
+3 |
+8 |
+13 |
+18 |
2,5 |
+3 |
+5 |
+8 |
+1 |
+3 |
+4 |
3 poziomy = 28 par (=7*4) |
+2 |
+7 |
+12 |
+17 |
|
+2 |
+4 |
+7 |
|
+2 |
+3 |
4 poziomy = 60 par (=15*4) |
+1 |
+6 |
+11 |
+16 |
|
+1 |
+3 |
+6 |
|
+1 |
+2 |
5 poziomów = 124 pary (=31*4) |
0 |
+5 |
+10 |
+15 |
|
0 |
+2 |
+5 |
|
0 |
+1 |
6 poziomów = 252 pary (=63*4) |
|
+4 |
+9 |
+14 |
|
|
+1 |
+4 |
|
|
0 |
Para z samego dołu zawsze ma szansę dojść do najwyższego kwadratu i go wygrać. Liczby w tabeli wskazują ile można jeszcze rozegrać dodatkowych rund (ponad minimum = ilość poziomów), aby zwiększyć wiarygodność wyników oraz zwiększyć szansę par słabych. Mianowicie b.często będą miały one szansę wygrania jeśli nadal są na dole w połowie turnieju, a nawet jeśli w jego trzech czwartych. Stanowi to b.silną .zachętę do uczestnictwa.
Jak ustawić taką piramidę na początku? Są dwie możliwości:
1) Najpierw wszystkie kwadraty są w warstwie najniższej i stopniowo wznoszona jest w kolejnych rundach
2) Wypełniemy ją wg rankingów bądź sprzedając miejsca z licytacji, bądź wreszcie losowo.
I kilka niezbędnych uwag:
1) Carry–over jest w takim systemie bezsensowne, bo pochodzi z poziomu niższego, gdzie grali inni – (teoretycznie) słabsi.
2) Z tego samego powodu nie ma sensu wysilać się aby wszyscy grali te same rozdania – po co zawracać sobie głowę?
3) zwłaszcza że wyniki w kwadracie muszą być punktowane jedynie w ramach tego kwadratu
4) Butler impowy można sobie spokojnie darować, a zwłaszcza tę głupotę pn butler znormalizowany
5) Można w trakcie turnieju dołączać do poziomów wyższych pary uprzywilejowane, choć to b.skomplikuje obsługę;
BTW
Nie ma żadnej potrzeby by PZBS oglądał się na jakieś wzorce amerykańskie czy inne. Niech stara się działać mądrze według własnego rozeznania. I niech nie przejmuje się zbytnio areną międzynarodową. Przecież większość polskich brydżystów gra tylko w Polsce.
|
|