Władzę w PZBS możesz sprawować na jednym z trzech poziomów: w Zarządzie Głównym, w Zarządzie Okręgu, w Zarządzie Sekcji (względnie w jakimś Wydziale przy danym Zarządzie). Ponieważ zrożnicowania są raczej ilościowe, a nie jakościowe, rady których Ci udzielimy będą miały w zasadzie charakter uniwersalny.......

   Wyliczyłem to wszystko – podkreślając koszmarną nonsensowność niektórych "usprawnień" – i po 8 latach doczekałem się polskiego wydanie nowego Prawa Brydżowego 1987, w którym jest już dobrze.

       

Ale nie jest bardzo dobrze:

ŁS 1982

SOSNA (1):  Wstęp + 1 w Kolor

z Pi­kiera 10

Cykl niniejszy po­świę­cony bę­dzie przed­stawie­niu sys­temu, który ma am­bicję być sys­te­mem czy­sto natu­ral­nym. Sys­tem ten na­szki­co­wałem lat temu sześć i lan­so­wa­łem po­cząt­kowo pod na­zwą „Polo­nez”. Tę zbyt wy­świechtaną na­zwę zmie­ni­łem na­stępnie na:

SOSNA =

SYSTEM

ODZYWEK

STYLU

NATURALNEGO

 

NABOB =

NATURAL

BIDDING

OBSERVER

 

     

Co to jest sys­tem natu­ralny ?

To system który w cało­ści wy­nika z Aliny i który nic (lub nie­malże nic) nadto nie za­wiera – żad­nej od­zywki kon­wencyj­nej!

   Zasada kon­struk­cyjna jest więc ja­sna, ale proces de­duk­cyjny trudny i bu­dzący liczne wąt­pli­wo­ści. Nie wiem więc, czy SO­SNA jest sys­te­mem na­tu­ral­nym w naj­praw­dziw­szym zna­czeniu tego słowa. Są­dzę jed­nak, że jest bar­dziej na­tu­ralna od innych sys­te­mów natu­ral­nych (a przy tym le­piej ugrun­to­wana i pełniej skody­fi­ko­wana).

   Uważam że SO­SNA po­winna za­stą­pić ten 20–letni dziwoląg li­cy­ta­cyjny jakim jest „Wspólny Ję­zyk” – sys­tem skutecz­nie po­zba­wia­jący gra­czy resz­tek wro­dzo­nej in­teli­gencji licy­tacyj­nej i nie­mal bez­radny po wyj­ściu z najbar­dziej trywial­nych se­kwen­cji.

   Świadec­twem tej bez­rad­ności jest cho­ciażby nie­ustanne ob­ra­sta­nie „Wspól­nego Ję­zyka” sztucz­nymi przybudów­kami i ko­dyfi­kują­cymi uzu­peł­nie­niami.

  W dodatku pro­ces ten od­bywa się bez składu i ładu – bez żadnej wio­dą­cej me­tody (exemplum: an­kieta kody­fi­ku­jąca), w wyniku czego „Wspólny Język” nie ma tego czego można by ocze­kiwać po jego na­zwie – pro­stoty i na­tu­ral­no­ści.

  Nie ma więc czego żało­wać, a zwłaszcza tych mi­zer­nych resz­tek wspólno–ję­zy­ko­wej „na­tu­ralno­ści” . Lepiej na­uczyć się SO­SNY, a wraz z nią uni­wer­sal­nego Natu­ral­nego Stylu Li­cy­ta­cji i całości Ka­liny (którą rzecz ja­sna SOSNA bę­dzie za­wie­rać).

 

 

Otwarcie 1K

 

K = Ko­lor

Cztery otwar­cia 1K prze­zna­czone są w So­śnie na wszyst­kie ręce o sile ca 4–5–6 LH.

Ozna­cza to że w So­śnie niema otwar­cia 1BA o zna­czeniu na­tu­ral­nym, I fak­tycz­nie: 1BA jest sztuczne i prze­zna­czone na wszystkie ręce sil­niej­sze (o czym bę­dzie mowa póź­niej).

Dokładne mi­ni­mum hono­rowe otwar­cia 1K wy­nosi 3 1/2 LH.

Maximum hono­rowe jest na­to­miast płynne: dla układu zrów­nowa­żo­nego wy­nosi nieco po­nad 6 LH ( 61/4, 61/2 ), a dla ukła­dów nie­zrów­no­wa­żonych stop­niowo się ob­niża (o czym będzie mowa przy otwar­ciu 1BA).

 

Minimum honorowe

 

 

Czy minimum ho­no­rowe otwar­cia 1K, wy­noszące 3 1/2 LH, jest do­brze okre­ślone ?

Z punktu wi­dze­nia DOD – tak, po­nie­waż śred­nia ręka ma siłę 3 LH, a nad­wyżka 1/2 LH wy­daje się wy­star­czają­cym Od­chy­le­niem Dodat­nim.

Z punktu wi­dze­nia DPB – rów­nież tak. I fak­tycznie: mając 3 1/2 LH zasta­niemy u part­nera średnio 3– LH  ( tzn 23/4 ), do tego dojdzie 1LB  ( do­kładnie 3/4 ) i wszystko ra­zem da 7 LO (czyli pokry­cie bi­lan­sowe na kon­trakt na po­ziomie jed­nego).

   Dyrektywa Po­kry­cia Bi­lan­so­wego jest więc speł­niona w wersji „To co jest zali­cyto­wane – idzie z bi­lansu” (nie tylko w wersji „To co zali­cy­to­wane – jest opła­calne”).

 

Minimum układowe

 

 

Zgodnie z DOD–1 otwarcie 1K po­winno ozna­czać, że naj­więk­sze ukła­dowe Od­chyle­nie Do­datnie ma Otwie­rający w ko­lo­rze K (tj ko­lorze otwar­cia).

Przyjmiemy na­stę­pu­jące mi­nima ukła­dowe ( M=Młodszy, S=Starszy ):

1M = co­najm­niej trójka w M   (ma­jąc 33 w młod­szych otwie­ramy w sil­niej­szą)

1S = co­najm­niej piątka w S   (wyjąt­kowo może być bar­dzo do­bra czwórka (jak piątka))

Średnia dłu­gość ko­loru otwar­cia wy­nosi w przy­bli­żeniu:

1M = 4,38 ≈ 41/2     (trzy karty zda­rzają się w około 20%)

1S = 5.32 ≈ 51/4

 

Dokładniejsze obliczenia w latach późniejszych dały wyniki ciut inne (acz też raczej orientacyjne):

 

 

kolor otwarcia

kolor boczny

 

 

1M =

4.5 ±1.0

2.8 ±1.0

po ± podana jest dyspersja (odchylenie standardowe)

 

1S =

5.5 ±0.5

2.5 ±1.2

Ponieważ śred­nia dłu­gość ko­loru wy­nosi 31/4 karty, wiel­kość OD ukła­do­wych sy­gnali­zowa­nych sy­gna­li­zo­wa­nych otwar­ciami 1K jest na­stępu­jąca:

1M = +11/4   (ale może się zda­rzyć OZ (Od­chyle­nie Ze­rowe))

1S = +2        (gwa­ran­to­wane +11/4)

Odchylenia Do­datnie są na tyle znaczne, że na­leży uznać iż DOD jest speł­niona. Jedy­nym manka­men­tem jest sta­ty­stycz­ność OD dla otwarcia 1M, powo­dująca iż w 20% mo­żemy spo­tkać się z OU (na szczęście nie­wiel­kim, bo tylko –1/4).

   Spełniona jest rów­nież DOD–7 („Im wyż­sza od­zywka – tym więk­sze OD”), ponie­waż OD dla 1S jest wy­raźnie więk­sze niż dla 1M).

   I wreszcie speł­niona jest DWI–1 („Im niż­sza od­zywka – tym więk­sza siła lub dys­per­sja”), bo otwar­cia 1M mają z pew­no­ścią wy­raź­nie więk­szą dysper­sję niż 1M.

 

Model 3–5 opty­malny !

 

 

Model „1M z trójki, 1S z piątki” nie jest  oczywi­ście żadną no­wo­ścią, ale (być może po raz pierw­szy) jest tu nale­życie uza­sad­niony.

   Culbertso­now­ski mo­del „1K z czwórki” na­ru­sza bar­dzo wy­raź­nie DOD–7 oraz DWI–1 (przez co po­gar­sza także DPB dla 1S).

   Najlepszy byłby rzecz ja­sna model „1M z czwórki, 1S z piątki”, lecz nie­stety – jest nie­osiągalny! (spraw­dze­nie pozo­sta­wiam Czy­telni­kowi).

 

Ręka mo­de­lowa

 

 

Średnia siła otwar­cia wy­nosi 4 LH (!), czyli zaled­wie pół lewy po­nad mini­mum.

Nie jest to wcale tak dziwne, bo śred­nia siła zbioru wszyst­kich rąk wy­nosi 3 LH.

Średni układ jest na­to­miast na­stę­pujący:

1M = ( 41/2  23/4   23/4   23/4 )

1S = ( 51/4  21/2   21/2   21/2 )

przy czym dłu­gość jest oczy­wi­ście w ko­lorze otwar­cia, a brak jed­nej ćwiartki (po zsu­mowa­niu) jest  efek­tem zaokrą­gleń.

   Dla uprosz­czenia (oraz ze względu na to, że dłu­gość ko­loru otwarcia ma w 1M znaczną dys­per­sję), przyj­miemy jed­nak na­stę­pujące średnie układy:

1M = ( 4  3  3  3 )

1S = ( 5  21/2  21/2  21/2 )

 

 

Odpowiedzi na otwarcie 1K po  pa­sie prze­ciw­nika

 

Nie różnią się w za­sa­dzie od po­wszechnie zna­nego stan­dardu, tak że opis po­niż­szy ma cha­rak­ter ra­czej we­ryfi­kujący i nieco uściśla­jący.

Uwa­żam że są zgodne z Dy­rek­ty­wami NSL, acz­kol­wiek nie je­stem pewny, czy taki wła­śnie mo­del jest z punktu wi­dze­nia Aliny opty­malny.

Podaję nara­zie szki­cowy opis , po­zwala­jący na rozli­cytowy­wa­nie i anali­zowa­nie roz­dań.

Uzasadnienia i dys­kusje będą podane później (także w przy­kła­dach i in­nych dzia­łach Ka­liny).

Nowy kolor bez prze­skoku    For­sujące !

Średni ob­raz ręki jest na­stę­pu­jący:

one over one = 2 LH  nie­zła czwórka albo piątka

two over one =  3 LH  nie­zła piątka albo szóstka

Mi­ni­mum siły jest  o pół LH niż­sze od śred­niej.

Siło­wość jest na­stę­pu­jąca:

one over one = z bi­lansu do śred­niej ręki part­nera ( 4LH )

two over one = z bi­lansu do mi­ni­mal­nej ręki part­nera ( 31/2LH )

Uwaga!

Ter­min „si­ło­wość” zo­sta­nie ści­śle wpro­wa­dzony i omó­wiony w osob­nym ar­ty­kule.

Nowy kolor z po­jedyn­czym prze­sko­kiem    For­sing do do­gra­nej !

Duże OD (znacz­nie więk­sze niż na „nowy ko­lor bez prze­skoku”) za­równo w sile jak i w ko­lo­rze od­po­wie­dzi.

Siło­wość = z bi­lansu do su­per­mi­ni­mum part­nera ( 3 LH )

 

Poprawka VI 2005:

Powyższe okre­śle­nie si­ło­wo­ści jest błędne. Po­winna się od­nosić nie do wysoko­ści od­zywki for­sują­cej, lecz do wy­so­ko­ści wymu­sza­nej przez for­sing do do­granej, czyli do ca 10 lew, i po­winna wy­nosić 100%, czyli – koń­cówka idzie nawet przy otwar­ciu podli­mi­to­wym.

Odpowie­dzi bez­a­tu­towe  Nie­for­su­jące !

Siłowość:

1BA = z bi­lansu do śred­niej ręki part­nera ( 4LH )

2BA = z bi­lansu do mini­malnej ręki part­nera ( 31/2LH )

3BA = z bi­lansu (po­trzeba 9LO!) do śred­niej ręki part­nera ( 4LH )

Podniesie­nie ko­loru otwar­cia   Nie­forsu­jące !

Siłowość:

2K = z bi­lansu do śred­niej ręki part­nera ( 4LH )

3K 4M = z bi­lansu do mini­malnej ręki part­nera ( 31/2LH )

4S 5M = z bi­lansu (po­trzebne pełne po­kry­cie!) do śred­niej ręki part­nera ( 4LH )

UWAGA!

Wszelkie szcze­gó­łowe aspekty wy­żej opisa­nych odzy­wek można wyde­duko­wać z Dyrek­tyw NSL.

Należy tak li­cy­to­wać, aby zgod­ność z Dy­rekty­wami była jak naj­większa.

Znaczenia od­po­wie­dzi wyż­szych (można się bez nich w grun­cie rze­czy obyć) na­razie po­mi­jam.

   

 

Druga od­zywka Otwie­ra­ją­cego po  pa­sach prze­ciwni­ków

 

Co z czym ma Otwie­rający zali­cy­tować i co jego od­zywki ozna­czają – wszystko to daje się nie­mal cał­ko­wi­cie zadowa­la­jąco wy­de­du­ko­wać z do­tych­czas opisa­nej Aliny.

Podaję więc na­ra­zie tylko re­guły forso­wa­nia przez Otwie­rają­cego:

po pod­nie­sie­niu ko­loru otwar­cia – for­suje nowy ko­lor

po for­singu do do­granej – niema pro­blemu

po in­nej od­po­wie­dzi – for­suje nowy kolor z prze­sko­kiem (o ile jest poni­żej do­gra­nej).

   

 

Dalsza licyta­cja

    we­dług Dy­rek­tyw NSL !

Przykłady i szcze­góły będą podane później bądź gdzie in­dziej (tzn nie tylko w So­śnie, ale także w in­nych dzia­łach Ka­liny).

Na razie po­daję tylko, że:   Każdy nowy kolor Od­po­wia­da­ją­cego for­suje !

Ciąg dal­szy

Anex'2000

Dziwne tek­ściki za­miesz­czone dalej prze­pla­tały ten arty­kuł w druko­wanym Pi­kie­rze 10.

Po prostu – cza­sem mia­łem odro­binę wol­nego miejsca, w które nale­żało coś wsta­wić.

do Teli­meny

 

Co no­wego... 

do Spisu

2000

redakcja@pikier.com

© Pikier.com

brydż, brydz, bridge, brydż sportowy, brydz sportowy, bridge sportowy, Pikier, Sławiński, Slawinski, Łukasz Sławiński, Lukasz Slawinski,

 

 

 

Dobrze rozgry­wasz ?

Nadróbka to dla Ciebie nie pro­blem ?

Stosuj Esperanto !

a przekonasz się, że jesteś tylko fu­sze­rem

 

 

 

 

 

Siekiera, motyka, cynkarz, piki;

„Wspólny Język” ma wyniki;

Siekiera, motyka, zima, wiosna;

Najgorszy system to Sosna.

 

 

 

 

 

Czy umiesz posłu­giwać się

Nowym Wywoła­niem Kombi­nowa­nym

(patrz Słownik w Pikierze 8)

Jeśli tak – możesz nie czytać Pi­kiera!

 

 

 

 

 

SPROSTOWANIE

W „Brydżu” 8–82 w artykule „Wil­kosz do poprawki” Karol Mykietyn cytuje rękę:

5   A 9 6 5 4   K 8   K W 7 5 3

zaznaczając że jest to „Przy­kład Ł.Sławińskiego – „Brydż” nr 12/79”.

   Wyrażając wdzięczność za ten objaw pamięci o moich za­słu­gach, muszę jed­nak prze­ciwstawić się ich przeinacza­niu. W rzeczywi­sto­ści bowiem po­da­łem rękę:

8   A 9 7 6 2   K 8   K W 9 5 3

 

 

 

 

 

WYJAŚNIENIE

W „Bezpieczniej rozgrywce” Jana Wie­czorkiewicza dwa przykłady (20 i 21) opatrzone są adnotacją „przy­kład podany przez Ł.Sławińskiego”.

Ponieważ Czytel­nik mógłby są­dzić, że moja inwen­cja ograni­czyła się do poda­nia samego rozkładu, śpieszę wyjaśnić, że je­stem auto­rem także pomy­słu, ana­lizy i tek­stu tych przykładów.

 

 

 

 

 

ZADOWOLENIE

Cieszę się, że moja jednozda­niowa pro­pozycja, by we „Wspól­nym Języku” przenieść 55 na starszych z otwarcia 2¨ do 2BA („Brydż” 2–80), znala­zła uzna­nie u autora arty­kułu „Wilkosz do po­prawki” („Brydż” 8–82).

 

 

 

 

 

Piki – kolorek nie­wielki.

Gra w kara – daje wyniki.

Trefle – wróg bez atu.