Po ciężkiej pracy nad edyktem "Constitutio Antoniniana" (nadającym w roku 964 A.U.C.          

Łukasz Sławiński

 

 

28  Stycznia   2000   ©

 

 

 

Nowy Stary BRYDŻ

(4)

 

 

Termy Ka­ra­kalli

  Myślicie za­pewne, że Al­fred Gre­nier w „Hi­gie­nie sta­rożyt­nego Rzymu” napi­sał wszystko co nale­żało.  Otóż nie!  Nie napi­sał ni­czego!  A oto, co – Bóg wie, w ja­kim celu – po­mi­nął:

Po cięż­kiej pracy nad edyk­tem „Consti­tu­tio An­to­ni­niana” (na­dają­cym w roku 964 A.U.C. oby­wa­tel­stwo rzym­skie pra­wie całej wol­nej lud­no­ści) ce­sarz Ka­ra­kalla (Ma­rek Au­re­liusz Anto­nin) zapra­gnął od­po­cząć przy bry­dżu z trzema se­na­to­rami–po­mocni­kami:

 

Fronton

 

 

 

 

pas

  

 

 

 

2©

 

 

pas

1ª

 

3¨

×

 

3 BA

 

 

Choć 3¨ nie zmuszało part­nera do dal­szej licy­tacji, było i tak o lewę za sła­be – nawet wziąwszy pod uwagę re­zer­wową możliwość gry w Piki.

 W 
 K D W x x x
 W
 K x x x x

Marcjan

Rutiliusz

A D 10 x x x
x x  
A 8 3 2
x

 

 x x x
 A 10 x x
 D 10 9 7 6 4
 

 

Wyjście
 Kierem

Karakalla

Cesarz gra
 
3 BA z kon­trą

 

K x x
x 
K 5 
A D W x x x x

Rutiliusz wziął pierwszą lewę Asem Kier i wy­szedł Damą Karo – Ka­ra­kalla doło­żył Piątkę, Mar­cjan Dwójkę. Ru­ti­liusz po­wtó­rzył Kara. Mar­cjan utrzy­mał się Asem i od­wrócił Trójką – Kara­kalla do­rzu­cił Trefla.
   Rutilusz zasta­no­wił się te­raz: „Dla­czego Mar­cjan nie wy­szedł  – jak to się w ta­kiej sytu­acji robi –
naj­wyż­szym Ka­rem ?  Wi­docznie chce mi dać do zro­zu­mienia, że jest  coś niezwy­kłego ! A co może być teraz nie­zwykłe ?  To że za­miast zgrywać Kara, można zu­pełnie spo­kojnie wyjść w Piki !!!”

   W efek­cie Ce­sarz nie wziął ani jednej lewy, co koszto­wało go 2700 punk­tów za wpadki (w Zapi­sie Rzymskim każda wpadka z kontrą jest za 300), a ponadto mu­siał za­płacić 300 za 24 mil­tony (bo działo się to już po Re­for­mie Milto­niana). W sumie stracił 3000 punk­tów! Najwięk­sza strata ab urbe con­dita.
   Pozo­stałe kilka roz­dań Mar­cjan i Ruti­liusz grali nie­zbyt sta­rannie i żar­tobli­wie (acz w miarę ostroż­nie). Ce­sarz wy­łaził ze skóry, ale nie­wiele to pomo­gło.

W nocy Ce­sarz prze­my­ślał to wy­darze­nie i na­zajutrz przemówił w se­na­cie:
Dostojni senato­ro­wie!  Z oj­cow­skim smut­kiem ob­serwuję za­nik wy­trwało­ści, czujno­ści i pra­cowi­to­ści – cnót które wa­szym przod­kom umożli­wiły ugrun­to­wanie po­tęgi Rzymu.  Wielu z was za­miast grać sta­rannie każde roz­danie – czeka na dar For­tuny w po­staci jed­nego du­żego zy­sku. Wielu z was nie umie do­cenić ta­kiego daru, lecz drażni For­tunę roz­leni­wiając się w roz­da­niach dal­szych. Musicie więc udzielić mi ze­zwo­le­nia na wpro­wadzenie prawa, które uzdrowi oby­czaje, które zmusi gra­czy do sta­rannej gry w  roz­daniu każ­dym. (...)

 

Tydzień później ukazał się  Lex Pon­tia Taxa:

                         

Z zyskanych w roz­daniu punktów gracz zachowuje dla siebie:

 

 

1000 × Zysk

 

  Pozo­stałe punkty musi wpła­cić do skarbu cesar­stwa w du­ka­tach.

 

 

1000 + Zysk

 

      

     

A oto kil­ka­naście przykła­dów zy­sku NETTO ( po opła­ceniu po­datku ):

                         

 

 50

 48

 400

286

 

 

Zauważmy, że Wzór Ka­ra­kalli jest  nad­zwy­czaj zręczny, bo­wiem po skreśle­niu ostat­niej cy­fry otrzy­mu­jemy stopę po­datkową w pro­centach (np z 3000 po­zostaje 750 – a  po­brane 2250 to akurat 75%).

 

 

100

 91

 500

333

 

 

150

130

1000

500

 

 

200

167

2000

667

 

 

250

200

3000

750

 

 

300

231

4000

800

 

   W rzym­skim spo­sobie no­ta­cji liczb nawet pro­ste ra­chunki były trudne, a dziele­nie wręcz kosz­marne. Sko­rzy­stał z tego ce­sarz – za po­myłkę ka­zał płacić ponow­nie i zabronił ko­rzysta­nia z com­puta­to­rów (nie­wolni­ków do ra­chowa­nia).

   Do­chody oka­zały się ol­brzy­mie. Ukoń­czono wreszcie bu­dowę prze­pysz­nych wiel­kich Term Ka­rakalli (rozpo­czętą przez jego ojca – ce­sa­rza Septi­musa Seve­rusa). Naj­więk­sza bu­dowla w dzie­jach Rzymu po­wstała więc dzięki bry­dżowi !

   Podatek Kara­kalli wy­warł ol­brzymi wpływ na życie społe­czeństw do­piero w wieku XX, kiedy to progre­sją podat­kową ob­jęto zy­ski z wszel­kiej dzia­łal­ności ludz­kiej, a po­nadto wpro­wa­dzono liczne Po­datki Nie Wyglą­da­jące Na Po­datki.
   Podą­żyła za tym tren­dem Świa­towa Fe­de­racja Bry­dża zmie­nia­jąc (w roz­gryw­kach pod­lega­ją­cych jej jurysdyk­cji) Poda­tek Kara­kalli tak – aby
Nie Wy­glą­dał Na Poda­tek. Punkty Ka­rakalli po­dzie­lono przez 30, za­miast wzoru podano ta­belę, na­zwano to  Punktami Meczo­wymi (?!) – a przy tym wszyst­kim: do dnia dzi­siej­szego nie rozli­czono się ze ścią­gnię­tych od bry­dży­stów kwot !

 

   Jaka na­uka na przy­szłość wy­pływa z tego wszyst­kiego dla nas ?
Rzymia­nie sta­rali się by jedno rozda­nie nie prze­są­dzało wy­niku całego poje­dynku. I chyba słusznie, bo bry­dżem nie powi­nien rzą­dzić  przypa­dek.  Za­tem:
                        
          STO­SUJMY PO­DATEK KARA­KALLI.

 

 

do Spisu
Ciąg bliż­szy

Ciąg dalszy

do Bry­dża

Nie samym brydżem człowiek żyje: do Czy­taj!

brydż, brydz, bridge, brydż sportowy, brydz sportowy, bridge sportowy, wist, Pikier, Łukasz, Lukasz, Sławiński, Slawinski, Łukasz Sławiński, Lukasz Slawinski, Czytaj, Czytaj!, piki, kiery, kara, trefle, pik, kier, karo, trefl, pas, atu, bez atu, kontra, rekontra, SSO, Silny Pas, Lambda, Kombajn