Ł.Sławiński

O błędach wywiadowczych

1 XII 2003

Co należy zalicytować w poniższej sytuacji ?

 

 

pas

 

 

 

 

3§

 

 

×

pas

 

pas

pas

 

 

2♠

 

 

 

 

4♠

 

 

 

 

?

 

 

    

AD10xxx

K

DWx

AKx

2♠ to z pewnością Silne Dwa (obecnie rzadkość, ale bez przesady).

Nie jest to Klasyczne Silne Dwa, bo jedna lewa u Partnera nie zapewnia końcówki, ale prawdopodobnie Osłabione Silne Dwa (Limited Two Bid), obiecujące 8+ lew i pozwalające Partnerowi spasować na zalicytowane w drugim okrążeniu 3♠. Niestety, tylko kibicujemy i nie jesteśmy pewni.

3§ obiecuje doprawdy niewiele (z bardzo słabą ręką licytuje się negat 2BA). 

4♠ wygląda na oczywisty błąd ze strachu przed utratą końcówki pikowej.

Groźba że Partner wypasuje 3♠ z kartą dającą 4 oczywiście istnieje (o ile 3♠ po 3§ nie forsuje!?), nie podejrzewa bowiem aż tak wielkiego  fitu, ale wydaje się niewielka w porównaniu z ryzykiem przesądzenia 4 w ciemno.

Na szczęście z lewej padła karna kontra, co pozwala nam ochłonąć z poprzedniego wyskoku:

4 które wcześniej wyglądało na błędne, teraz okazuje się ewidentnym błędem olbrzymim.

Znosimy w oczywiste 5§. Oczywiste nie tylko dlatego że 4 raczej nie idzie, ale także dlatego że dotąd nie pokazaliśmy olbrzymiej nadwyżki w treflach (bo Partner spodziewa się najwyżej dubla).

Ostatecznie rozdanie kończy się następująco:

 

 

 

pas

 

 

 

 

 

 

pas

 

 

 

 

 

 

3§

 

 

 

pas

×

pas

 

pas

pas

×

 

 

 

2♠

 

 

 

 

 

 

4♠

 

 

 

 

 

 

5§

 

 

 

    

AD10xxx

K

DWx

AKx

5§ z kontrą zostało wygrane z nadróbką, a 4♠ byłoby bez 3.

Jak widać, błędna odzywka 4♠ opłaciła się nam sowicie:

Nie dość że Wieczór dał prawdopodobnie wątpliwą kontrę, która dała nam cenną informację, to jeszcze sprowokował Eosa do najprawdopodobniej zupełnie nieuzasadnionej kontry.

Na nasz błąd odpowiedzieli dwoma błędami.

Widać stąd dalej, że definicja błędu w brydżu jest wcale niełatwa:

Informując błędnie Partnera, wprowadzamy w błąd także wrogów,

i jeśli dzięki temu odniesiemy sukces mamy prawo powiedzieć:

„Zwycięzców się nie sądzi” albo „Ale mi się udało”.

W mojej osobistej praktyce odkryłem (popełniając błąd, rzecz jasna) i ze 3 razy powtórzyłem „kontrę wywiadowczą”. Mianowicie po dziarsko wylicytowanej przez Przeciwników końcówce i moich pasach znajduję się raptem ze znośną ręką o charakterze raczej wywoławczym. Czy iść w obronę ? Nie !

Kontruję – i dopiero po równie dziarskiej rekontrze uzyskuję pewność, że obrona jest sensowna (a jeśli spasują, to wzrasta szansę że im nie idzie bądź że przegrają licząc na moją opozycję atutową).

Można więc post factum powiedzieć, że kwestionowane tutaj 4 było „błędem wywiadowczym”.

A co powiecie o następującej sztuczce: Andrzej Zawada po otwarciu Przeciwnika skoczył na 4©, a po kontrze uciekł w 4, które wygrał z kontrą. Odzywka 4© było superodważnym bleffem, ale mogła być równie dobrze prozaiczną pomyłką. Stąd morał: nie przejmuj się zawczasu swoim błędem; może on przynieść Ci cenną informację bądź wprowadzić w błąd Przeciwników (tak jakbyś zableffował).

I w błędach może być metoda !

Wróćmy do dalszej historii tego rozdania:

Niestety, po kontrze Partner pomyślał dłużej niż zwykle, co uznano za nielegalną sugestię typu „Boję się gry w piki i chętnie bym zagrał w coś innego, ale tego też się boję” (faktycznie, Partner miał taką rękę) – i zarządzono 4 z kontrą bez trzech. Niesłusznie, ale być może po odwołaniu to cofnięto.

Natomiast gdybyśmy 4 wypasowali i okazało się że Partner rozmyślał nad rekontrą – oczywistym i słusznym werdyktem sędziego powinna być zmiana kontraktu na 5§ !

 

Prawo

Jak grać dobrze

Co nowego... 

do Spisu

Nie samym brydżem człowiek żyje:  do Czytaj!

1 XII 2003

mailto Pikier

Pikier.com

brydż, brydz, bridge, brydż sportowy, brydz sportowy, bridge sportowy, Pikier, Sławiński, Slawinski, Łukasz Sławiński, Lukasz Slawinski,